W programie "Onet Rano” Robert Biedroń odniósł się do wystąpienia Marcina Kierwińskiego podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Sekretarz generalny PO mówił niewyraźnie i powoli, przekręcał także niektóre słowa. W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej sugestiami, że mógł być pod wpływem alkoholu, Marcin Kierwiński opublikował w mediach społecznościowych wynik badania alkomatem, z którego wynikało, że był trzeźwy.
Do sprawy odniosło się wielu polityków, w tym między innymi Robert Biedroń.
Robert Biedroń: Pan minister Marcin Kierwiński złożył wyjaśnienia. Ja wierzę
Komentując głośne wystąpienie szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas obchodów Dnia Strażaka, Robert Biedroń stwierdził, że „myśli, że im szybciej ten temat zostanie zamknięty, tym lepiej”. - Pan minister złożył wyjaśnienia, wierzę tym wyjaśnieniom - powiedział w Onecie polityk Lewicy.
Jak powiedział Biedroń, politycy PiS będą próbować długo podgrzewać atmosferę wokół tego wystąpienia. - Oni żywią się hejtem i nienawiścią. Wszystko tego typu będzie wykorzystywane w tej kampanii - ocenił. - To nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Wyszło, jak wyszło. Im szybciej spuścimy nad tym zasłonę milczenia, tym lepiej - podkreślił.
Czytaj więcej
Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że w sobotę po swym głośnym wystąpieniu poddał się badaniu krwi, by rozwiać pojawiające się w przestrzeni publicznej wątpliwości dotyczące swego przemówienia. W rozmowie z Radiem Zet zapewnił, że w piątek i w sobotę przed obchodami Dnia Strażaka nie wypił ani kropli alkoholu.