Wojsko zabierze nam auta? Niepotrzebna panika, standardowa procedura

Internet obiegła informacja o konieczności oddawania aut terenowych na rzecz wojska. Nie należy popadać w emocje - wojsko od dziesiątek lat prowadzi tego typu inwentaryzację, a z naszych pojazdów skorzysta tylko w przypadku mobilizacji.

Publikacja: 22.04.2024 14:12

Wojsko zabierze nam auta? Niepotrzebna panika, standardowa procedura

Foto: Michał Skowronski

„Masz SUV-a? No to go stracisz” — z tego typu dość emocjonalnym przekazem możemy spotkać się od wczoraj w polskim Internecie. Wszystko zaczęło się od wpisu w serwisie X/Twitter, w którym oburzony internauta podzielił się zdjęciem pisma, jakie otrzymał od burmistrza swojej miejscowości. Na pierwszy rzut oka, według jego treści, pismo nakłada na mężczyznę obowiązek oddania samochodu dla wojska. Wystarczy jednak nie dać się ponieść emocjom i przeanalizować na spokojnie jego treść oraz dotychczasową praktykę tego typu działań ze strony wojska, żeby wiedzieć, że pismo to nie jest ani niczym niezwykłym, ani szczególnie groźnym dla posiadaczy samochodów. O co więc chodzi?

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Prawo karne
Akta znalezione w domu Zbigniewa Ziobry. Prokuratura przekazała nowe informacje
ABC Firmy
Firma zapłaci prawie 240 tys. zł kary. Wszystko przez zgubionego pendrive'a
Zawody prawnicze
Adwokaci apelują do Tuska. Chcą uchylenia rozporządzenia MS
Materiał Promocyjny
CERT Orange Polska: internauci korzystają z naszej wiedzy
Praca, Emerytury i renty
Czternasta emerytura z wieloma znakami zapytania. Będzie podwyżka?
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?