Częściej uciekamy na zwolnienia. Są dwa podstawowe powody

Przemęczenie w pracy i złe relacje z przełożonym to najczęściej wskazywane powody nadużywania L4.

Publikacja: 18.03.2024 03:00

1815 godzin przepracował w 2022 r. polski pracownik, według danych OECD. To o 244 godziny więcej niż

1815 godzin przepracował w 2022 r. polski pracownik, według danych OECD. To o 244 godziny więcej niż średnia w Unii

Foto: AdobeStock

Część z wystawionych w ubiegłym roku 21,9 mln zwolnień z powodu choroby własnej było wykorzystanych niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak wynika nie tylko z kontroli ZUS, ale także z sondażu serwisu Livecareer, który w lutym br. zbadał opinie ponad 1,7 tys. polskich pracowników. Prawie co trzecia z nich (32 proc.) przyznała, że przynajmniej raz poszła na L4, chociaż była zdolna do pracy.

Czytaj więcej

Wysyp fałszywych L4 w grudniu. Kontrole ujawniają, co robią w tym czasie Polacy

Mężczyźni częściej idą na L4

Ten wynik, który podbili mężczyźni (40 proc. z nich skorzystało kiedyś z lewego zwolnienia), jest o 4 pkt wyższy niż w sondażu z 2020 r., co może wskazywać, że problem fałszywych zwolnień lekarskich rośnie. O jego dużej skali mówią zresztą uczestnicy ankiety; dwóch na trzech zna kogoś, kto poszedł na zwolnienie mimo dobrego stanu zdrowia.

Żaneta Spadło, ekspertka kariery LiveCareer.pl i autorka badania zwraca uwagę na powody korzystania z lewych L4; wygląda na to, że korzystanie z lewych zwolnień lekarskich to nasz sposób na odpoczynek lub uniknięcie stresu. Najczęściej wskazywaną przyczyną była potrzeba odpoczynku (35 proc.), problemy rodzinne, złe relacje z szefem (po 14 proc.) a także lęk i stres spowodowany obowiązkami w pracy. Jeśli te powody nadużywania L4 były prawdziwe, to część z nich mogła być podstawą do uzyskania legalnego zwolnienia – z tytułu zaburzeń psychicznych, w tym nerwicowych. Według danych ZUS w 2023 r. liczba takich zaświadczeń lekarskich wzrosła do ponad 1,4 mln z 1,3 mln rok wcześniej.

Czytaj więcej

Zwolnienia lekarskie przygniatają firmy

Kontrole ZUS

Nie wiadomo, czy i ile z nich objęły kontrole ZUS, który w ubiegłym roku sprawdził ponad 461 tys. zwolnień. Zakwestionowano ponad 6 proc.(prawie 29 tys.) z nich, gdy okazało się, że L4 wykorzystywano np. jako wolne dni na dorabianie na budowie, przy organizacji imprez, wyjazd za granicę albo na wesele.

Z badania Livecareer wynika, że 15 proc. osób, które nadużyły zwolnienia lekarskiego, poniosło za to karę. Aż 61 proc. badanych z tej grupy straciło pracę, w tym 30 proc. zwolniono dyscyplinarnie. Lęk przed utratą pracy nie jest jednak głównym argumentem, który powstrzymuje 69 proc. ankietowanych przed skorzystaniem z lewego zwolnienia w przyszłości. Częściej mówią o braku takiej potrzeby (33 proc.) czy wyznawanych wartościach (26 proc.).

Jak zwraca uwagę Żaneta Sadło, chcąc ograniczyć problem fałszywych L4 czasem wystarczy bardziej przychylne patrzenie na urlopy pracownicze.

Część z wystawionych w ubiegłym roku 21,9 mln zwolnień z powodu choroby własnej było wykorzystanych niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak wynika nie tylko z kontroli ZUS, ale także z sondażu serwisu Livecareer, który w lutym br. zbadał opinie ponad 1,7 tys. polskich pracowników. Prawie co trzecia z nich (32 proc.) przyznała, że przynajmniej raz poszła na L4, chociaż była zdolna do pracy.

Mężczyźni częściej idą na L4

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców