Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl

- Chcieli mi pomóc konstruktorzy, ale nie radzili sobie z duszą i nie dowierzali radzieckim uczonym, którzy ją zważyli i obdarzyli minusowym ciężarem - mówi rzeźbiarz Jerzy Kędziora o wystawie w Centrum Olimpijskim PKOl w Warszawie.

Publikacja: 19.11.2023 14:24

Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl

Foto: mat.pras./Szymon Sikora

Jak się zaczęła pana przygoda ze sportowymi rzeźbami? Czy ma pan jakieś doświadczenia rodzinne albo prywatne związane ze sportem?

Do sportu doszedłem dzięki rzeźbie. Wszystko zaczęło się od tego, że postanowiłem zrezygnować z formy rzeźby syntetycznej, abstrakcyjnej, by pokazywać współczesnego człowieka i to bardziej realnie. Kiedy go wyniosłem w górę, potrzebowałem ludzkich modeli, które pasują do liny, podtrzymującej rzeźbę w powietrzu, i są do niej niejako naturalnie przywiązani: cyrkowcy, akrobaci. W końcu sportowcy.

Pozostało 94% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce
Rzeźba
Paweł Kowal pisze o Magdalenie Abakanowicz: Trauma i sława