Rzecznik pacjentów bierze na celownik niebezpieczną metodę leczenia boreliozy

Rzecznik Praw Pacjenta poinformował o podjęciu działań dotyczących leczenia boreliozy przez placówki medyczne z uwzględnieniem wytycznych ILADS.

Publikacja: 27.10.2023 09:47

Rzecznik pacjentów bierze na celownik niebezpieczną metodę leczenia boreliozy

Foto: Adobe stock

Rzecznik Praw Pacjenta nie ma wątpliwości, że metoda ILADS zakłada, między innymi, leczenie boreliozy, które stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia pacjentów, w tym dzieci. Jak pisze, obarczona jest wieloma groźnymi działaniami niepożądanymi i wymaga wielomiesięcznej antybiotykoterapii, często z zastosowaniem 2 lub 3 antybiotyków jednocześnie, mimo że obowiązujące standardy zastrzegają stosowanie, przy tym leczeniu, pojedynczego antybiotyku przez okres do 30 dni.

W tej sprawie, Rzecznik Praw Pacjenta wszczął 25 postępowań w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Do tej pory, zakończono 20 z nich. W wydawanych decyzjach RPP uznał, że zastosowanie wytycznych, w szczególności w zakresie wielomiesięcznej terapii antybiotykami, zgodnie z zasadami ILADS, narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej.

W swoich decyzjach rzecznik nakazał zaniechania stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Decyzjom nadano rygor natychmiastowej wykonalności, a brak ich wykonania będzie skutkował nałożeniem kary pieniężnej do 500 tys. zł. Jak zaznaczono, pozostałe postępowania zostaną niezwłocznie zakończone.

Leczenie boreliozy według wytycznych i kryteriów ILADS jest niezgodne z aktualną wiedzą medyczną

W komunikacie poinformowano, iż Rzecznik Praw Pacjenta wystąpił do czterech Konsultantów wojewódzkich w dziedzinach epidemiologii oraz chorób zakaźnych i uzyskał opinie, z których jednoznacznie wynika, że leczenie według wytycznych i kryteriów ILADS jest niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, nie ma uzasadnienia medycznego, nie jest skuteczne, a wręcz przynosi znaczne szkody dla zdrowia pacjenta. "Konsekwencje stosowania wielomiesięcznej antybiotykoterapii mogą być katastrofalne, obejmują trwałe uszkodzenie wątroby, trzustki, jelit, nerek, ośrodkowego układu nerwowego, zapalenia ścięgien, predyspozycje do zakażeń Clostridium difficile. Co więcej, w opiniach podkreślono, że leczenie według ILADS zostało opracowane w oparciu o dowody niemające żadnej wartości naukowej, nie ma wiarygodnych dowodów opartych na EBM na poparcie zaleceń dotyczących stosowania długotrwałej, przekraczającej 28-30 dni antybiotykoterapii, która potwierdziłaby skuteczność w poprawie stanu zdrowia pacjenta" czytamy.

W jednej z opinii zaznaczono, że: wytyczne ILADS kierowane są głównie do osób cierpiących na medycznie niewyjaśnione choroby przewlekłe, takie jak zespół chronicznego zmęczenia, zaburzenia kognitywne, nieurologiczne, czy też chorujących przewlekle i poszukujących rozwiązania swoich problemów medycznych. Jak podkreślono, włączenie leczenia wg zaleceń ILADS może w znacznym stopniu opóźnić diagnozę i leczenie choroby właściwej a także być przyczyną ww. powikłań długotrwałej antybiotykoterapii.

Czytaj więcej

Badanie kleszcza na boreliozę niepotrzebne i ryzykowne

Postępowania także wobec laboratoriów

RPP zwraca uwagę na etap poprzedzający rozpoczęcie leczenia boreliozy, a mianowicie wykonywanie badań kleszczy (czyli materiału odzwierzęcego) wykonywane w medycznych laboratoriach diagnostycznych. Jak podkreśla, nawet zidentyfikowanie u badanego kleszcza patogenu chorób odkleszczowych nie oznacza wystąpienia choroby u pacjenta. "Rzecznik Praw Pacjenta bada tę sprawę i wszczął 17 postępowań w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów wobec laboratoriów wykonujących ww. badanie. Dodatkowo, Rzecznik Praw Pacjenta podjął w tym zakresie współpracę z Krajową Izbą Diagnostów Laboratoryjnych, przekazując informacje o ww. laboratoriach oraz wniósł o podjęcie działań zgodnie z kompetencjami w zakresie przeprowadzenia kontroli i oceny wykonywania czynności medycyny laboratoryjnej przez diagnostów laboratoryjnych" - poinformowano w komunikacie.

Rzecznik Praw Pacjenta nie ma wątpliwości, że metoda ILADS zakłada, między innymi, leczenie boreliozy, które stwarza poważne zagrożenie dla zdrowia pacjentów, w tym dzieci. Jak pisze, obarczona jest wieloma groźnymi działaniami niepożądanymi i wymaga wielomiesięcznej antybiotykoterapii, często z zastosowaniem 2 lub 3 antybiotyków jednocześnie, mimo że obowiązujące standardy zastrzegają stosowanie, przy tym leczeniu, pojedynczego antybiotyku przez okres do 30 dni.

W tej sprawie, Rzecznik Praw Pacjenta wszczął 25 postępowań w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Do tej pory, zakończono 20 z nich. W wydawanych decyzjach RPP uznał, że zastosowanie wytycznych, w szczególności w zakresie wielomiesięcznej terapii antybiotykami, zgodnie z zasadami ILADS, narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt